Na Kanapie Siedzi Pies
  • Start
  • O nas
    • w Pamięci
  • Blog
  • Kategorie
    • Adopcja
      • Akcje-fundacje
    • As
    • Dogoterapia
    • Dogtrekking
    • Eventy
      • Seminaria
    • Freya
    • Frida
    • Iggy
    • Jamniki
    • Poza domem
      • Gdzie na spacer?
      • Knajpki
      • Podróże
    • Prywata
    • Przerywniki
    • Przyrodnicze
    • Psie sporty
    • Psie sprawy
    • Recenzje
      • Akcesoria
      • Książki
      • Smaczki
    • Zdrowie
    • Życie z psem
  • Recenzje
  • Współpraca i kontakt
14 sierpnia 2019

Hymn pochwalny dla Iggy’ego

Hymn pochwalny dla Iggy’ego
14 sierpnia 2019

Często na fanpage’u bloga lub naszym instagramie, piszę jaki to Iggy jest niewychowany, problemowy i co to on znowu takiego złego zrobił. Przy okazji jakiś tematów, wyflaczam nasze problemy nawet na blogu. Biednemu psiakowi obrywa się za to jaki jest. Czy słusznie? Pewnie, piszę o naszych problemach aby pokazać, że każdy może się z nimi spotkać, ale dzięki odpowiedniemu podejściu i ćwiczeniom, da się z nich wyjść.

Poza tym, nikt z nas, nie chciałby być ciągle stawiany w złym świetle. I to jeszcze w Internecie! Dlatego dzisiaj postanowiłam napisać wpis, o jego dobrych stronach.

Jestem puszystym przydupaskiem

Gdy była z nami Frida, podobało mi się to, że miała charakter niezależnego psiaka. Od czasu gdy miałam Freyę, zmieniłam zdanie i doceniałam każdą, nawet drobną oznakę ukierunkowania zainteresowania na człowieka. Iggy pomimo, że będąc na spacerze lubi zająć się swoimi sprawami i pobiegać bez mojej kontroli, to jednak jest takim maminsynkiem, przydupaskiem i pieszczoszkiem.
I oczywiście, bardzo to w nim cenię.

Jest tym typem psa, że gdzie Ty to i ja. Nawet teraz, gdy piszę ten tekst, siedzę w fotelu na werandzie, to on leży za moimi plecami. Idę pielić czy rąbać drewno, leży opodal lub podbiera mi udziabane kawałki drewna. Jest bardzo nieszczęśliwy, gdy idę do klaczy, ujada pod ogrodzeniem, ale coraz krócej i dzielnie czeka aż do niego wrócę.

hymn pochwalny dla Iggy'ego, mój pies, ja i mój pies, zycie z kundelkiem

Towarzysz na dobre i złe

Odkrywanie nowych lądów, pokonywanie długich dystansów leśnych wędrówek, starcie ze smokiem czy leżenie plackiem. Zawsze mogę na niego liczyć. Jemu udziela się mój niechcemisięnizm, niestety w drugą stronę bywa z tym ciężko. Ale gdy widzę brak chęci na cokolwiek, odpuszczam. Gramy wobec siebie fair, jak jedno czegoś nie chce, to nie zmuszamy do tego drugiego.

Może właśnie dlatego nie zostaliśmy mistrzami Polski w jakiejś psiej dyscyplinie sportowej? Brakuje nam zacięcia, bo albo mi się w danym dniu czegoś nie chce, albo Iggy jest nie w sosie. Ale powiem Wam szczerze, że nawet, gdy mi się nie chce, nie mam pomysłu na ćwiczenia, to jego chęć współpracy i wspólnych ćwiczeń motywuje mnie do wymyślania nawet najprostszych rzeczy do przerobienia.

Co jeszcze mogę o Iggym napisać? Szybko się uczy, różnych rzeczy, lubi się uczuć, lubi coś robić. Gdy chodziliśmy na przeróżne zajęcia, bawiło mnie, gdy okazywało się, że on coś umie zrobić prawie, że perfekcyjnie, w momencie, gdy ledwo to powtórzyliśmy poza zajęciami. Zdolny jest po prostu. I lubi błyszczeć, lubi, gdy jest w centrum uwagi, gdy pada na niego światło reflektorów. Oj ego to on ma.

hymn pochwalny dla Iggy'ego, mój pies, ja i mój pies, zycie z kundelkiem

Perfekcyjny Pan Ładny

Nie boi się burzy. Mogę siedzieć na werandzie i czytać książkę, on obok śpi, a nad nami przewala się nawałnica.

Daje czyścić sobie łapki po spacerze, grzebać w uchu i wyczesywać ogon. W zęby też da sobie zajrzeć. Gorzej jest z czyszczeniem, ale myślę, że głównie dlatego, że jest to samo w sobie nieprzyjemne.

Podobno zdarza mu się wyć, gdy zostanie sam w domu. Jedyne co mogę potwierdzić, to to że czasami wyje, gdy zostanie popołudniu bez towarzystwa, bo idę do sklepu. Natomiast spokojnie mogę go zostawić w domu, na cały dzień pracy, bo nigdy nic nie popsuł, nie pogryzł, nie zdemolował pod moją nieobecność.

Uwielbiam jak skacze lub się ode mnie odbija i leci dalej. Mniej się cieszę, gdy zostawi mi ślady łap na świeżo wyjętym z szafy dresie, ale albo skaczący pies, albo czysty dres. Widzę, ile radości mu daje to skakanie i cieszę się razem z nim.

Od początku ładnie komunikował się z innymi psami. Oczywiście, niektóre aspekty tych kontaktów (np. nachalność do innych psów) trzeba było kontrolować, ale myślę, że na chwilę obecną jest dobrze. Pomimo różnych sytuacji między Iggym, a innymi psami (np. po ataku obcego psa na Iggy’ego), chłopak chyba wyciągnął wnioski i teraz inaczej podchodzi to niektórych psów. Mam nadzieję, że jest to też kwestia dorastania.

hymn pochwalny dla Iggy'ego, mój pies, ja i mój pies, zycie z kundelkiem

O, lubię w nim to, że nie nakręca się na szczekające i warczące psy za płotem gdy idziemy na spacer. Tylko popatrzy na nie, powącha coś i idzie dalej. Niestety, gdy to on pilnuje swojego podwórka, już naburmusza się i szczeka na „intruza”, ale nie można mieć wszystkiego. Uważam, że i tak jest lepiej, bo coraz częściej, szybciej odwołuje się od tego „czegoś” na co szczeka (napisałam czegoś w cudzysłowie, ponieważ czasami nie widać tego na co wydziera swój głosik).

Teraz napiszę coś, co każdy właściciel powie o swoim psie. GuGuś jest ładny. Tak, bardzo podoba mi się jego wygląd zewnętrzny. Biorąc puchatego szczeniaczka, nie wiedziałam co z niego wyrośnie. Czy będzie duży, jak rozbuduje mu się głowa, jak zbudowane będzie miał ciało. Ale ostatecznie wrósł na smukłego samca, o głębokiej klatce piersiowej, półdługiej sierści (napisałabym długiej, ale weźmy pod uwagę, że np. taki owczarek szkocki ma dużo dłuższą sierść niż Iggy). O w miarę prostych plecach i wysoko osadzonym ogonie, który przy niskim pobudzeniu swobodnie dynda z tyłu z lekko podwiniętą końcówką na końcu. A przy dużym pobudzeniu, ogon formowany jest we włochatego precla, który wygląda jak pióropusz. Opisując go słownictwem wystawowym, napisałabym „ruch równoległy, swobodny, o długim wykroku”.

***

A Wy za co lubicie swoje psy? Co się Wam w nich podoba? Jaką odę byście o nich napisali?

Poprzedni wpisJak Iggy z koniem, czyli opowieść o socjalizacji z dużym zwierzemsocjalizacja z koniem, pies i koń, szkolenie psaNastępny wpis Peety. Pies, który uratował mi życie - recenzja książkiPeety, recenzja książki, recenzja, pies który uratował mi życie

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Autorka Bloga

 

Mimo, iż jestem wielką miłośniczką spania do późna, dla swoich psów jestem w stanie zerwać się z łóżka o 4-5 rano. Wtedy wybieramy się długi spacer pełen przygód, zanim zostawię ich samych w domu. Pogromczyni kurzu w samochodzie, jednak w domu tracę zapał do walki z tym delikatnym przeciwnikiem. Miłośniczka wędrówek po lesie, mazurskich jezior, jazdy samochodem i lodów z Jadowa.

Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogo Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogody - deszcz, zimny wiatr, śnieg. Aż trudno uwierzyć, że poprzedni weekend był słoneczny i bardzo ciepły. 

#ciepływeekend #wiosennyweekend #zdjeciewruchu #pieswlesie #zpsemwlesie #pieswlesiezawszenasmyczy #słońcewlesie #gdzietawiosna #spacerzpsem #psywobiektywie #pieswobiektywie #dogfluencepolska #doglover #mazowsze #wiosnanamazowszu
Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D Kto się Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D
Kto się nie moze doczekać? :) 

#weekend #nareszczcieweekend #byledopiątku #biegnącypies #trochęluzu #piesnalince #piesnasmyczy #linkatreningowa #wlesiepieszawszenasmyczy #pieswlesiezawszenasmyczy #czarnypies #czarnyowczarekniemiecki
Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedz Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedzielę, kiedy przedzieraliśmy się przez kompletnie nieznany nam las pod Warszawą. 

Było dużo przerw na "oirentację" w terenie, niezliczone wertowanie google maps i szukanie punktu, gdzie zostawiłam samochód. Ale ostatecznie udało nam się nie zgubić, i dodatkowo znaleźliśmy schron obserwacyjny oraz zapasowe stanowisko dowodzenia bazy rakietowej w latach 70-tych. 

A co Wy ciekawego robiliście w miniony weekend? :) 

#weekendwlesie #spacerzpsemwlesie #przygoda #napsacerzpsem #pieswlesiezawszenasmyczy #nowatrasaspacerowa #zpsemdolasu #czaszpsem #odkrywamynowe #naszlakuzpsem #wędrówkizpsem #psiewędrówki
U niektórych piesków pazury scierają się same U niektórych piesków pazury scierają się same i nie ma powodu, aby opiekun ingerował. Niestety, są również takie pieski, u których o pazurki trzeba dbać aby nie wykrzywiały łapy podczas stawiania kroków. 

Zbyt długi pazur nie pozwala łapie "zająć" jej normalnej pozycji, tylko napiera na całą "konstrukję" powodując naciągnięcie ścięgien i nienaturalną pozycję łapy. Na dłuższą metę, może to doprowadzić do zwyrodnień i kontuzji. 

Dlatego warto raz na dwa tygodnie robić "przegląd" psich łap i kontrolować długośc pazurów. 

Niestety, żaden z moich chłopaków nie ściera sobie pazurów na tyle, abym nie musiała ich przycinać. Dlatego, żeby w miarę dobrze zapamietali te zabiegi, za każdym razem podaję im małą nagrodę. Do tego idealnie sprawdzają się kostki z mięsa kurczaka od @deli4dog.:)

P.S. Kto pamieta, że na hasło "kanapowy4d4d" otrzyma ziżkę 20% na pierwsze zakupy? :) 

#pielęgnacjapsów #pielęgnacjapsa #psiełapy #psiepazury #psiezdrowie #zdowiepsa #grzecznypies #zdrowypies #deli4dog #obcinaniepazurków #obcinaniepazurów #domowapielegnacja #domowespa #domowepsiespa
To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. #psia To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. 

#psiamimika #psieminy #psihumor #psiezachowanie #piesprzyjaciel #zdziwionypies #psiportret #dogfluencepolska #doglovin #czarnyowczarekniemiecki #gsd
Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe w wersji on-line.
Dlatego w ostatniej chwili zmieniłam plany treningowe na kwiecień. Przed nami gruntowne powtórzenie wszystkich elementów choreografii i więcej prób z dźwiękiem. I dopracowywanie pojedynczych sztuczek, które gdzieś kuleją. Zapowiada się intensywny czas. :D

A jak Wasze treningi? Przygotowujecie się obecnie do zawodów? Czy ze względu na obecną sytuację, Wasze zawody zostały odwołane/przesunięte na inny termin? 

#aktywnypies #sporotwypies #psiepsorty #treningizpsem #ćwiczeniazpsem #piesaktywny #główkapracuje #piessportowy #zawodydogdancing #dogdancing #tanieczpsem #nietylkospacery #sztuczkodog #iggythedog #doglfuencer #dogfluencepolska
Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś nie tak. 

Na spacerach są jakby bardziej pobudzeni, Iggy ponownie szczeka na prawie wszystko co się rusza. Carbo trudniej się wycisza na widok psów, a dodatkowo od czwartku zaczął skakać po oknach, gdy wychodzimy z domu. 

Od kilku dni zastanawiam się, co się zmieniło. Czy to wpływ karmy? Faktycznie, ostatnio dostają inną mokrą karmę. Czy coś sie stało, gdy nie było nas w domu? Ktoś pukał w okno? Coś strzeliło pod oknem? Czy to może być wpływ zmęczenia? Za mało lub za dużo ruchu? Za mało lub za dużo ćwiczeń? 

Na razie wróciłam do poprzedniej mokrej karmy i będę obserwować. Już raz się zdarzyło, że zmiana karmy wpłynęła bardzo źle na Iggy'ego. Dlatego mam nadzieję, że to tylko to. 

#życiezpsem #życiezpsami #problemyzpsem #psieproblemy #niezawszejestkolorowo #dwapsy #codwapsytoniejeden #behawiorystykazwierząt #behawioryzm
Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co, nie każdy je lubi. ;) 
Są to święta jajeczne, a nie każdy jajka zjada. 
Bez względu na to, czy te Święta obchodzicie, czy nie, życzymy Wam zdrowia, odpoczynku i spędzenia tego czasu tak jak lubicie. ☺

P.S. Drugie zdjęcie jest prześwietlone, bo w ostatniej chwili wyszło słońce 😅

#Wielkanoc2021 #zdjęcierodzinne #życzeniaświąteczne #mojepsyija #jaipsy #naszatrójka #kanapowyteam #dogfluencepolska #kanapowyblog #tomy #dwaczarnepsy
Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczai Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczaić się do zmiany czasowej? 

Normalnie zajęcia, które odbywały się zawsze o tej samej godzinie i człowiek, wiedział, że jest 18:30 bo na zewnątrz było już ciemno. Natomiast teraz, mój mózg zastanawia się czy to jest odpowiednia pora, bo jest przecież nagle jasno! 

I o ile rano, ciemność za oknem o 5 mi nie przeszkadza, bo to i tak jest dziki środek nocy. Tak jasność po 18 jest nadal czymś, czego mój umysł na razie nie obejmuje. 

Ale jeszcze kilka dni i się przyzwyczaję. 😅

Co ciekawe, psiakom w ogóle to nie robi różnicy. 

#zmianaczasu #jasnociemno #wiosna #wiosna2021 #wiosnazpsami #spacerzpsami #łąka #las #psynawsi #pieswlesie #piesnałące #mazowieckie
Totalnie niepozowane zdjęcia. Między nimi raptem Totalnie niepozowane zdjęcia.
Między nimi raptem kilka sekund różnicy i każdy z psiaków, odwraca głowę w inną stronę. No bywa. 😅

Dzień dobry w poniedziałek! :D 

#niepozowanezdjęcie #dwapsy #spacerzpsami #trochęluzu #dreptaniepolesie #spacerzpsami #las #wprawowlewo #czarnepsy #naluzie #cośposzłonietak
Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jedn Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jednej z najtrudniejszych dla niego sytuacji, bo między dwoma mostami, którymi przejeżdżają pociągi i tramwaje.

I to zdjęcie, nie jest wcale bez powodu. 
Byliśmy dzisiaj na wspaniałym spacerze miejsko-socjalizacyjnym z Frankiem (@franek_kundelek_bury) i jego cudownymi, świadomymi opiekunkami. Dziewczyny włożyły w pracę nad Frankiem, ogrom bardzo dobrej roboty i z sfrustrowanego psiaka, zrobiły psiego miastowego chłopaka! Franio dawał sobie dzielnie radę z miejskimi odgłosami, rowerzystami, biegaczami i obcymi psami. :D

Relacja między Franiem, a Iggy'm i Carbo na początku była bardzo emocjonalnie wzburzona. Natomiast mega szybko, emocje opadły i przez pierwsze półtorej godziny chłopaki wypracowywali miedzy sobą stopnie zarzyłości i stawiali granice. Co przyczyniło się do tego, że dalszy spacer przebiegał w luźnej, przyjaznej atmosferze i każdy wiedział, czego moze się spodziewać po tym drugim. 

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczyny za spacer! Franek, byłeś cool! :D 
Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy. :) 

#miejskispacer #spacersocjalizacyjny #psikumple #psiespacery #zpsemwmiasto #miejskipies #piesWarszawiak #Warszawskipies #psyzWarszawy #mostgdańskiwarszawa #MostGdański #miastozpsem #dogfluencepolska #doglovin
Po co pracować nad psim problemem? Po co próbowa Po co pracować nad psim problemem? Po co próbować? Wymyślać, naginać się i być przygotowanym na problematyczne sytuacje? 

A właśnie po to, że gdy nogi zaprowadzą Cię na popołudniowy spacer do parku, gdzie jest masa piesków i ludzi, Ty i Twoje psy dacie sobie z tym radę. 

I tak dziś było u nas! :D 

A jaki sukces ostatnio odnieślicie Wy i Wasze psy? :)

#piesproblemowy #psieproblemy #behawiorysta #behawioryzmzwierząt #szkoleniepsów #sukcesy #małekroczkidużezmiany #doboju #chwalipost
Follow on Instagram

Facebook Page Widget

Na-Kanapie-Siedzi-Pies.pl


W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.