Na Kanapie Siedzi Pies
  • Start
  • O nas
    • w Pamięci
  • Blog
  • Kategorie
    • Adopcja
      • Akcje-fundacje
    • As
    • Dogoterapia
    • Dogtrekking
    • Eventy
      • Seminaria
    • Freya
    • Frida
    • Iggy
    • Jamniki
    • Poza domem
      • Gdzie na spacer?
      • Knajpki
      • Podróże
    • Prywata
    • Przerywniki
    • Przyrodnicze
    • Psie sporty
    • Psie sprawy
    • Recenzje
      • Akcesoria
      • Książki
      • Smaczki
    • Zdrowie
    • Życie z psem
  • Recenzje
  • Współpraca i kontakt
12 kwietnia 2019

Pierwsze kroki po adopcji

Pierwsze kroki po adopcji
12 kwietnia 2019

Adopcja nie jest prostą decyzją. Ja za każdym razem zastanawiałam się, jak to będzie, jak zaplanować dzień, jak przystosować wszystko do nowego psiaka lub jak pogodzić potrzeby obu psiaków, tak aby każdy był zadowolony. Koniec końców, złapałam się na tym, że pewne rzeczy po adopcji Frei i Iggy’ego się powtarzały.

Dlatego, chcę się z Wami podzielić swoimi doświadczeniami i przemyśleniami dotyczącymi tych pierwszych dni, które spędzamy z naszymi nowymi podopiecznymi. Oczywiście, niektóre rzeczy trzeba dopasować do konkretnej sytuacji i np. oswajanie się psa z otoczeniem i wami może trwać dłużej, niż u Pimpusia sąsiadów. Biorąc psa, nigdy nie jesteśmy pewni i w 100% nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak on się zachowa.

Bezpieczny dystans

Nie naciskaj, daj trochę swobody, nie nadzoruj i nie bądź szpiegiem. Nikt nie lubi jak się nad nim stoi lub śledzi się każdy jego ruch. Jak pójdziesz do nowej pracy lub gdy nauczyciel nad Tobą stanie, też tego nie lubisz i się peszysz. Tak samo jest z psami. W nowym miejscu, z obcymi zapachami i nieznajomymi ludźmi, ciężko jest zachowywać się naturalnie, gdy nie wiadomo czego od nas (psa) się oczekuje. Dlatego obserwuj swojego nowego podopiecznego z bezpiecznej odległości (dla niego) i w razie konieczności reaguj.

Stopniuj nowości

Nie zabieraj swojego nowego kompana przygód wszędzie tam, gdzie poniosą Cię oczy. W pierwszych dniach nie pokazuj psu wszystkich okolicznych parków. Wybierz jeden i chodź tam z psem, do póki się nie oswoi z nowymi zapachami, psami i miejscem.

Nie zapraszaj od razu całej rodziny i połowy przyjaciół aby poznali Pimpusia. To jest cała masa nowych bodźców, dźwięków i zapachów w nowym domu, którego pies jeszcze aż tak dobrze nie zna i nie czuje się tak super pewien. Zapoznaj psiaka najpierw z jedną nową osobą w domu. Gdy Twój pupil już będzie wiedział, że jak ktoś przychodzi to nie ma końca świata, zaproś kolejną nową osobę, a potem dwie np. te same, które już zna.

Daj też swojemu zwierzakowi odsapnąć. Nie funduj mu atrakcji codziennie, psiak (czy inny zwierz), tak samo jak człowiek, lubi odpocząć w zaciszu swojego domu i na-cieszyć się swoimi czterema kątami. Zwłaszcza, gdy te cztery ściany dopiero się poznaje.

Uważaj na słowa

Na słowa może nie aż tak bardzo, ale na pewno na ton głosu. Oczywiście nie każę Wam ćwierkać nad psem przez cały czas. Ale jeżeli chcemy zaskarbić sobie zaufanie naszego nowego podopiecznego, to lepiej, gdy będziemy zwracać uwagę psiakowi nie krzycząc i nie robiąc dzikiej awantury, a w spokojny, ale dosadny sposób.

po adopcji, pies, psy, adpcja psa

Wprowadzaj zasady od samego początku

To zdecydowanie ułatwia życie. Możemy sobie myśleć, „Psiak po przejściach , dam mu trochę oddechu. Miał tyle nieprzyjemności w życiu, nie będę wprowadzać żadnych zasad!”. Jasne, w pełni to rozumiem. Mi również jest szkoda każdego psiaka, który jest w schronisku lub fundacji i czeka na swój lepszy los bardzo długo. Ale gdy wprowadzimy psiaka do domu, to proste zasady np. miejsce załatwiania potrzeb fizjologicznych, rytuał karmienia, rytm dnia, czas relaksu i nieskakania po głowie czy nauka reakcji na imię, to są dość ważne elementy w życiu psa, które pozwalają mu zachować „wewnętrzną harmonię”.

A psiakowi, który znalazł się w nowym dla niego otoczeniu, z nowymi bodźcami i osobami, może być trudno i im szybciej będzie miał swój własny rytm i rytuały, będzie mu łatwiej znaleźć się w nowej sytuacji. To często się przydaje przy wycofanych i lękowych psach w momencie wyjazdu na wakacje – zmieniamy miejsce, ale rytm jest ten sam.

Dobre zdrowie

Absolutną podstawą po przygarnięciu zwierzaka jest zrobienie mu badań. I nie mam tutaj na myśli tylko badań krwi, ale również badania kału aby wyeliminować ewentualne zarobaczenie.

Możecie powiedzieć, że przecież w schronisku lub fundacji psa odrobaczyli. Bardzo się cieszę, jednak ja po dwóch adopciakach ze schroniska i fundacji już wiem, że trzeba takie badania robić. Po to aby niepotrzebnie nie męczyć zwierzaka, nie zarażać drugiego (o ile jest w domu), czy po prostu aby się samemu nie zarazić.

Prosty przykład, Iggy w fundacji też był odrobaczany, a przynajmniej wskazuje na to wpis w książeczce zdrowia. I co? Po jakimś czasie okazało się, że jest zarażony lambliami i tasiemcem. Weterynarz mi wytłumaczył, że nie wszystkie dostępne środki na rynku są skuteczne. A przy tak dużej liczbie psów jaka jest w schroniskach, zarażanie się psów od siebie nawzajem jest bardzo częste. Dlatego lepiej robić badania i mieć spokojną głowę. Poza tym, badania są duuużo tańsze niż leczenie. 😉 

Poza tym, wizyta u waszego weterynarza również jest wskazana. Zdecydowanie wolę aby mój zaufany lekarz obejrzał psiaka i wprost powiedział mi, że coś może być nie tak, niż gdy dostaję oświadczenie, że jest wszystko w porządku od weterynarza w schronisku.

Dodatkowo, jeżeli mamy przesłanki o tym, że psiak może mieć problemy z sercem czy tarczycą, dobrze jest zrobić dodatkowe badania czy prześwietlenia aby ewentualnie od samego początku prowadzić psiaka na odpowiedniej diecie, lekach i dostosowanych do niego aktywnościach.

po adopcji, pies, psy, adpcja psa

***

Czy macie jakieś swoje własne przemyślenia po pierwszych dniach adopcji? Co jeszcze byście dodali do zaproponowanych przez mnie punktów? Jak przechodziliście Wasze pierwsze dni z nowych członkiem rodziny?

Poprzedni wpisPodsumowanie zbiórki dla Schroniska w Gajupodsumowanie zbiórki, schornisko w Gaju, pies, psy, adoptuj, adopcja,Następny wpis Recenzja książki: „Pies ze schroniska? A może dwa?”pies ze schroniska, a może dwa, recenzja, recenzja książki, pies, psy, życie z psem, życie z psami

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Autorka Bloga

 

Mimo, iż jestem wielką miłośniczką spania do późna, dla swoich psów jestem w stanie zerwać się z łóżka o 4-5 rano. Wtedy wybieramy się długi spacer pełen przygód, zanim zostawię ich samych w domu. Pogromczyni kurzu w samochodzie, jednak w domu tracę zapał do walki z tym delikatnym przeciwnikiem. Miłośniczka wędrówek po lesie, mazurskich jezior, jazdy samochodem i lodów z Jadowa.

Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogo Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogody - deszcz, zimny wiatr, śnieg. Aż trudno uwierzyć, że poprzedni weekend był słoneczny i bardzo ciepły. 

#ciepływeekend #wiosennyweekend #zdjeciewruchu #pieswlesie #zpsemwlesie #pieswlesiezawszenasmyczy #słońcewlesie #gdzietawiosna #spacerzpsem #psywobiektywie #pieswobiektywie #dogfluencepolska #doglover #mazowsze #wiosnanamazowszu
Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D Kto się Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D
Kto się nie moze doczekać? :) 

#weekend #nareszczcieweekend #byledopiątku #biegnącypies #trochęluzu #piesnalince #piesnasmyczy #linkatreningowa #wlesiepieszawszenasmyczy #pieswlesiezawszenasmyczy #czarnypies #czarnyowczarekniemiecki
Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedz Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedzielę, kiedy przedzieraliśmy się przez kompletnie nieznany nam las pod Warszawą. 

Było dużo przerw na "oirentację" w terenie, niezliczone wertowanie google maps i szukanie punktu, gdzie zostawiłam samochód. Ale ostatecznie udało nam się nie zgubić, i dodatkowo znaleźliśmy schron obserwacyjny oraz zapasowe stanowisko dowodzenia bazy rakietowej w latach 70-tych. 

A co Wy ciekawego robiliście w miniony weekend? :) 

#weekendwlesie #spacerzpsemwlesie #przygoda #napsacerzpsem #pieswlesiezawszenasmyczy #nowatrasaspacerowa #zpsemdolasu #czaszpsem #odkrywamynowe #naszlakuzpsem #wędrówkizpsem #psiewędrówki
U niektórych piesków pazury scierają się same U niektórych piesków pazury scierają się same i nie ma powodu, aby opiekun ingerował. Niestety, są również takie pieski, u których o pazurki trzeba dbać aby nie wykrzywiały łapy podczas stawiania kroków. 

Zbyt długi pazur nie pozwala łapie "zająć" jej normalnej pozycji, tylko napiera na całą "konstrukję" powodując naciągnięcie ścięgien i nienaturalną pozycję łapy. Na dłuższą metę, może to doprowadzić do zwyrodnień i kontuzji. 

Dlatego warto raz na dwa tygodnie robić "przegląd" psich łap i kontrolować długośc pazurów. 

Niestety, żaden z moich chłopaków nie ściera sobie pazurów na tyle, abym nie musiała ich przycinać. Dlatego, żeby w miarę dobrze zapamietali te zabiegi, za każdym razem podaję im małą nagrodę. Do tego idealnie sprawdzają się kostki z mięsa kurczaka od @deli4dog.:)

P.S. Kto pamieta, że na hasło "kanapowy4d4d" otrzyma ziżkę 20% na pierwsze zakupy? :) 

#pielęgnacjapsów #pielęgnacjapsa #psiełapy #psiepazury #psiezdrowie #zdowiepsa #grzecznypies #zdrowypies #deli4dog #obcinaniepazurków #obcinaniepazurów #domowapielegnacja #domowespa #domowepsiespa
To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. #psia To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. 

#psiamimika #psieminy #psihumor #psiezachowanie #piesprzyjaciel #zdziwionypies #psiportret #dogfluencepolska #doglovin #czarnyowczarekniemiecki #gsd
Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe w wersji on-line.
Dlatego w ostatniej chwili zmieniłam plany treningowe na kwiecień. Przed nami gruntowne powtórzenie wszystkich elementów choreografii i więcej prób z dźwiękiem. I dopracowywanie pojedynczych sztuczek, które gdzieś kuleją. Zapowiada się intensywny czas. :D

A jak Wasze treningi? Przygotowujecie się obecnie do zawodów? Czy ze względu na obecną sytuację, Wasze zawody zostały odwołane/przesunięte na inny termin? 

#aktywnypies #sporotwypies #psiepsorty #treningizpsem #ćwiczeniazpsem #piesaktywny #główkapracuje #piessportowy #zawodydogdancing #dogdancing #tanieczpsem #nietylkospacery #sztuczkodog #iggythedog #doglfuencer #dogfluencepolska
Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś nie tak. 

Na spacerach są jakby bardziej pobudzeni, Iggy ponownie szczeka na prawie wszystko co się rusza. Carbo trudniej się wycisza na widok psów, a dodatkowo od czwartku zaczął skakać po oknach, gdy wychodzimy z domu. 

Od kilku dni zastanawiam się, co się zmieniło. Czy to wpływ karmy? Faktycznie, ostatnio dostają inną mokrą karmę. Czy coś sie stało, gdy nie było nas w domu? Ktoś pukał w okno? Coś strzeliło pod oknem? Czy to może być wpływ zmęczenia? Za mało lub za dużo ruchu? Za mało lub za dużo ćwiczeń? 

Na razie wróciłam do poprzedniej mokrej karmy i będę obserwować. Już raz się zdarzyło, że zmiana karmy wpłynęła bardzo źle na Iggy'ego. Dlatego mam nadzieję, że to tylko to. 

#życiezpsem #życiezpsami #problemyzpsem #psieproblemy #niezawszejestkolorowo #dwapsy #codwapsytoniejeden #behawiorystykazwierząt #behawioryzm
Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co, nie każdy je lubi. ;) 
Są to święta jajeczne, a nie każdy jajka zjada. 
Bez względu na to, czy te Święta obchodzicie, czy nie, życzymy Wam zdrowia, odpoczynku i spędzenia tego czasu tak jak lubicie. ☺

P.S. Drugie zdjęcie jest prześwietlone, bo w ostatniej chwili wyszło słońce 😅

#Wielkanoc2021 #zdjęcierodzinne #życzeniaświąteczne #mojepsyija #jaipsy #naszatrójka #kanapowyteam #dogfluencepolska #kanapowyblog #tomy #dwaczarnepsy
Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczai Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczaić się do zmiany czasowej? 

Normalnie zajęcia, które odbywały się zawsze o tej samej godzinie i człowiek, wiedział, że jest 18:30 bo na zewnątrz było już ciemno. Natomiast teraz, mój mózg zastanawia się czy to jest odpowiednia pora, bo jest przecież nagle jasno! 

I o ile rano, ciemność za oknem o 5 mi nie przeszkadza, bo to i tak jest dziki środek nocy. Tak jasność po 18 jest nadal czymś, czego mój umysł na razie nie obejmuje. 

Ale jeszcze kilka dni i się przyzwyczaję. 😅

Co ciekawe, psiakom w ogóle to nie robi różnicy. 

#zmianaczasu #jasnociemno #wiosna #wiosna2021 #wiosnazpsami #spacerzpsami #łąka #las #psynawsi #pieswlesie #piesnałące #mazowieckie
Totalnie niepozowane zdjęcia. Między nimi raptem Totalnie niepozowane zdjęcia.
Między nimi raptem kilka sekund różnicy i każdy z psiaków, odwraca głowę w inną stronę. No bywa. 😅

Dzień dobry w poniedziałek! :D 

#niepozowanezdjęcie #dwapsy #spacerzpsami #trochęluzu #dreptaniepolesie #spacerzpsami #las #wprawowlewo #czarnepsy #naluzie #cośposzłonietak
Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jedn Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jednej z najtrudniejszych dla niego sytuacji, bo między dwoma mostami, którymi przejeżdżają pociągi i tramwaje.

I to zdjęcie, nie jest wcale bez powodu. 
Byliśmy dzisiaj na wspaniałym spacerze miejsko-socjalizacyjnym z Frankiem (@franek_kundelek_bury) i jego cudownymi, świadomymi opiekunkami. Dziewczyny włożyły w pracę nad Frankiem, ogrom bardzo dobrej roboty i z sfrustrowanego psiaka, zrobiły psiego miastowego chłopaka! Franio dawał sobie dzielnie radę z miejskimi odgłosami, rowerzystami, biegaczami i obcymi psami. :D

Relacja między Franiem, a Iggy'm i Carbo na początku była bardzo emocjonalnie wzburzona. Natomiast mega szybko, emocje opadły i przez pierwsze półtorej godziny chłopaki wypracowywali miedzy sobą stopnie zarzyłości i stawiali granice. Co przyczyniło się do tego, że dalszy spacer przebiegał w luźnej, przyjaznej atmosferze i każdy wiedział, czego moze się spodziewać po tym drugim. 

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczyny za spacer! Franek, byłeś cool! :D 
Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy. :) 

#miejskispacer #spacersocjalizacyjny #psikumple #psiespacery #zpsemwmiasto #miejskipies #piesWarszawiak #Warszawskipies #psyzWarszawy #mostgdańskiwarszawa #MostGdański #miastozpsem #dogfluencepolska #doglovin
Po co pracować nad psim problemem? Po co próbowa Po co pracować nad psim problemem? Po co próbować? Wymyślać, naginać się i być przygotowanym na problematyczne sytuacje? 

A właśnie po to, że gdy nogi zaprowadzą Cię na popołudniowy spacer do parku, gdzie jest masa piesków i ludzi, Ty i Twoje psy dacie sobie z tym radę. 

I tak dziś było u nas! :D 

A jaki sukces ostatnio odnieślicie Wy i Wasze psy? :)

#piesproblemowy #psieproblemy #behawiorysta #behawioryzmzwierząt #szkoleniepsów #sukcesy #małekroczkidużezmiany #doboju #chwalipost
Follow on Instagram

Facebook Page Widget

Na-Kanapie-Siedzi-Pies.pl


W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.