Na Kanapie Siedzi Pies
  • Start
  • O nas
    • w Pamięci
  • Blog
  • Kategorie
    • Adopcja
      • Akcje-fundacje
    • As
    • Dogoterapia
    • Dogtrekking
    • Eventy
      • Seminaria
    • Freya
    • Frida
    • Iggy
    • Jamniki
    • Poza domem
      • Gdzie na spacer?
      • Knajpki
      • Podróże
    • Prywata
    • Przerywniki
    • Przyrodnicze
    • Psie sporty
    • Psie sprawy
    • Recenzje
      • Akcesoria
      • Książki
      • Smaczki
    • Zdrowie
    • Życie z psem
  • Recenzje
  • Współpraca i kontakt
12 października 2019

Druga strona sielskich obrazków

Druga strona sielskich obrazków
12 października 2019

Lubię jeździć na wieś. Pośród tych spokojnych poranków, cichych dni, świeżego powietrza i widoków leczących ludzką duszę, jestem w stanie odpocząć od miejskiego ścisku, pośpiechu i rutyny dnia powszedniego.

Myślę, że nikogo nie zdziwi, gdy napiszę, że uwielbiam przebywać na działce. Jest ona z każdej strony otoczona zielenią, oddalona od sąsiadów, chroni i wygładza nerwy, niczym cudowny krem na zmarszczki. Powiedziałabym, że działanie tutejszego mikroklimatu jest lekiem zwalczającym raka, gdyby nie pojedyncze sytuacje, które burzą we mnie krew.

Zapytacie, cóż to może być? Przecież siedzenie na działce otoczonej z dwóch stron polami, sadem
i łąką, pośród zielonych drzew, szumiącej trawy i pod błękitnym niebem, nie powinno być stresogenne. A jednak.

Nie ma róży bez kolców

Zacznijmy od czegoś co bulwersuje mnie i wkurza Iggy’ego. A mianowicie, mucząca przez pół dnia krowa. I żeby nie było, że mam coś do krowy. O nie, do tego łaciatego stworzonka, które pachnie mieszanką słomy i słodyczy, nie mam kompletnie nic. Jestem pełna podziwu, że śpi jedynie 2 godziny dziennie, pomimo swojej masy potrafi zwinnie obrócić się do intruza i gdy trzeba, budzić postrach. Co prawda nie umiem się z krową tak spoufalać, jak z koniem, ale wynika to głównie z tego, że gdy usiądą na niej muchy, to aby je odgonić, macha głową wyposażoną w dwa rogi. Raz już takim krowim rogiem oberwałam w brzuch, uwierzcie, że nie chcę tego powtarzać.

Ale wracając, jaki mogę mieć problem, że mućka muczy pół dnia? A taki, że jej właściciel, ma to w nosie. Biedna parzystokopytna wydziera się w niebogłosy pod moim ogrodzeniem kolejną godzinę, a Jaśnie Pana, ani widu, ani słychu. Nie znam się na krowach, ale gdy zainteresowałam się łaciatym zwierzątkiem, szybko odkryłam, że rejon w jaki została przyprowadzona dostarcza mało pożywienia, ponieważ rośliny zostały już przez krowę skoszone.

No to co? Poczekałam jeszcze chwilę, rozejrzałam się, wykręciłam metalową śrubę z ziemi i chyć, przestawiłam krowę w rejon wyższej trawy. Proste? Jak widać, dla rolnika spory problem.

druga strona sielskich obrazków, życie na wsi, wieś, krowa, koń, pies, zwierzęta gospodarskie

Raz na wozie, raz pod wozem

Parokrotnie zdarzyło mi się dziwić, że ludzie mogą postępować w ten sposób. Mianowicie, mając szczeniaka, pozwalają mu biegać wszędzie, przebywać z ludźmi, prawie, że jeść z ich talerzy. Psiak jest obiektem ich pełnego zainteresowania do pewnego momentu. Moment ten nadchodzi niespodziewanie i jest zwiastunem dużych zmian.

W jednej chwili piesek jest głaskany, a następnie, Ci sami właściciele, zamykają go w kojcu lub garażu. Odcięty od ludzi, pozbawiony dotychczasowej swobody, piesek piszczy i ujada do póki się nie zmęczy. Już nie jest obiektem zainteresowania, już nikt nie chce się z nimi bawić. Został skazany na długie godziny w zamknięciu, bo ma pilnować podwórka i być postrachem okolicznych włamywaczy.

O ile jestem w stanie zrozumieć, że ktoś trzyma psa na podwórku, o tyle nie pojmuję, jak można najpierw traktować psa jak przyjaciela, a następnie się od niego odcinać. Zwłaszcza, że np. taki pies latał luzem rok albo i dłużej. A potem nagle zaczął przeszkadzać, więc trzeba go zamknąć w kojcu lub przywiązać do budy i niech siedzi. Dlaczego takie osoby najpierw przyzwyczajają psa to życia „w wygodzie”, a potem zamykają na kilku metrach z dala od ludzi?

Nie rozumiem, takie działanie nie mieści się w moim światopoglądzie. Nie wiem czym ono jest podyktowane. Tym, że pies to żywy alarm, przedmiot, który można traktować bez uszanowania jego uczuć?

druga strona sielskich obrazków, życie na wsi, wieś, krowa, koń, pies, zwierzęta gospodarskie

A skoro o przedmiotach i uczuciach mowa

Teraz będzie trochę prawdy, którą raczej nikogo nie zaskoczę.

Czy byliście kiedyś świadkami tego, jak rolnicy traktują swoje zwierzęta? Inwentarz żywy, dzięki któremu mają za co opłacić rachunki, co włożyć do garnka i zapłacić KRUS?

Dość często spotykam się z tymi relacjami między rolnikiem a zwierzętami. Głównie gdy tylko wyjdę z Iggym na spacer albo zbliża się pora wyprowadzenia krów na pola lub sprowadzenia ich z pól. Ktoś się drze, Iggy leci ze szczekotem, ja podnoszę się z fotela aby zobaczyć o co chodzi. Odwołuję GuGusia, chwaląc go za to, że się posłuchał, ale zaraz robi mi się przykro, bo źródłem tych krzyków jest gospodarz, który krzyczy na jedną ze swoich krów, bo się zatrzymała. Albo złapała dodatkowe źdźbło trawy, gdzieś na poboczu. Albo odgania się od much i zaczęła wywijać sobą niczym pełznący wąż. Lub dana mućka nie chce iść szybciej.

W oborze wygląda to podobnie. Krowa stoi i nie chce się przesunąć? Albo zaczęła iść, gdy akurat jest potrzeba by stała. Puść wiązankę i to jeszcze głośno, na pewno pomoże.

Przykre. Czemu w ludziach wyzwala się agresja w stosunku do zwierzęcia, które jest źródłem jego utrzymania? Bo gdy będzie taka potrzeba lub przestanie być produkcyjna, to ją sprzeda. Tak jak stary telewizor, co zaczął śnieżyć.

Oj, o krowach i przemyśle z nimi związanym można pisać. Ale to nie jest ten wpis.

Teraz pytanie, czy możemy coś zrobić? Nie. Gdy zgłosimy, że gospodarz krzyczy na krowę to nas wyśmieją. Że krowa nie ma stałego dostępu do wody i stoi cały dzień na słońcu? Musimy mieć na to dowody i być bardzo przekonywujący. Ale nawet, polskie przepisy rozkładają ręce w takich przypadkach.

druga strona sielskich obrazków, życie na wsi, wieś, krowa, koń, pies, zwierzęta gospodarskie

***

W XXI wieku wymyślamy niesamowite technologie. Konstruujemy coraz lepsze protezy, roboty, samochody, niedługo na urlop będziemy latać na księżyc lub po ziemskiej orbicie. Uważamy się za takich mądrych, doskonałych, bo opanowaliśmy kule ziemską. Tylko dlaczego nie szanujemy innych żywych istot i siebie nawzajem?

Poprzedni wpisCo piszczy w Puszczy Bolimowskiej, czyli mazowiecki dogtrekking.Następny wpis Olsztyn na jeden dzieńOlsztyn z psem, Olsztyn na jeden dzień, pies w Olsztynie, Olsztyn, Warmia i Mazury, psie wędrówki, wędrówki z psem

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Autorka Bloga

 

Mimo, iż jestem wielką miłośniczką spania do późna, dla swoich psów jestem w stanie zerwać się z łóżka o 4-5 rano. Wtedy wybieramy się długi spacer pełen przygód, zanim zostawię ich samych w domu. Pogromczyni kurzu w samochodzie, jednak w domu tracę zapał do walki z tym delikatnym przeciwnikiem. Miłośniczka wędrówek po lesie, mazurskich jezior, jazdy samochodem i lodów z Jadowa.

Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogo Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogody - deszcz, zimny wiatr, śnieg. Aż trudno uwierzyć, że poprzedni weekend był słoneczny i bardzo ciepły. 

#ciepływeekend #wiosennyweekend #zdjeciewruchu #pieswlesie #zpsemwlesie #pieswlesiezawszenasmyczy #słońcewlesie #gdzietawiosna #spacerzpsem #psywobiektywie #pieswobiektywie #dogfluencepolska #doglover #mazowsze #wiosnanamazowszu
Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D Kto się Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D
Kto się nie moze doczekać? :) 

#weekend #nareszczcieweekend #byledopiątku #biegnącypies #trochęluzu #piesnalince #piesnasmyczy #linkatreningowa #wlesiepieszawszenasmyczy #pieswlesiezawszenasmyczy #czarnypies #czarnyowczarekniemiecki
Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedz Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedzielę, kiedy przedzieraliśmy się przez kompletnie nieznany nam las pod Warszawą. 

Było dużo przerw na "oirentację" w terenie, niezliczone wertowanie google maps i szukanie punktu, gdzie zostawiłam samochód. Ale ostatecznie udało nam się nie zgubić, i dodatkowo znaleźliśmy schron obserwacyjny oraz zapasowe stanowisko dowodzenia bazy rakietowej w latach 70-tych. 

A co Wy ciekawego robiliście w miniony weekend? :) 

#weekendwlesie #spacerzpsemwlesie #przygoda #napsacerzpsem #pieswlesiezawszenasmyczy #nowatrasaspacerowa #zpsemdolasu #czaszpsem #odkrywamynowe #naszlakuzpsem #wędrówkizpsem #psiewędrówki
U niektórych piesków pazury scierają się same U niektórych piesków pazury scierają się same i nie ma powodu, aby opiekun ingerował. Niestety, są również takie pieski, u których o pazurki trzeba dbać aby nie wykrzywiały łapy podczas stawiania kroków. 

Zbyt długi pazur nie pozwala łapie "zająć" jej normalnej pozycji, tylko napiera na całą "konstrukję" powodując naciągnięcie ścięgien i nienaturalną pozycję łapy. Na dłuższą metę, może to doprowadzić do zwyrodnień i kontuzji. 

Dlatego warto raz na dwa tygodnie robić "przegląd" psich łap i kontrolować długośc pazurów. 

Niestety, żaden z moich chłopaków nie ściera sobie pazurów na tyle, abym nie musiała ich przycinać. Dlatego, żeby w miarę dobrze zapamietali te zabiegi, za każdym razem podaję im małą nagrodę. Do tego idealnie sprawdzają się kostki z mięsa kurczaka od @deli4dog.:)

P.S. Kto pamieta, że na hasło "kanapowy4d4d" otrzyma ziżkę 20% na pierwsze zakupy? :) 

#pielęgnacjapsów #pielęgnacjapsa #psiełapy #psiepazury #psiezdrowie #zdowiepsa #grzecznypies #zdrowypies #deli4dog #obcinaniepazurków #obcinaniepazurów #domowapielegnacja #domowespa #domowepsiespa
To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. #psia To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. 

#psiamimika #psieminy #psihumor #psiezachowanie #piesprzyjaciel #zdziwionypies #psiportret #dogfluencepolska #doglovin #czarnyowczarekniemiecki #gsd
Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe w wersji on-line.
Dlatego w ostatniej chwili zmieniłam plany treningowe na kwiecień. Przed nami gruntowne powtórzenie wszystkich elementów choreografii i więcej prób z dźwiękiem. I dopracowywanie pojedynczych sztuczek, które gdzieś kuleją. Zapowiada się intensywny czas. :D

A jak Wasze treningi? Przygotowujecie się obecnie do zawodów? Czy ze względu na obecną sytuację, Wasze zawody zostały odwołane/przesunięte na inny termin? 

#aktywnypies #sporotwypies #psiepsorty #treningizpsem #ćwiczeniazpsem #piesaktywny #główkapracuje #piessportowy #zawodydogdancing #dogdancing #tanieczpsem #nietylkospacery #sztuczkodog #iggythedog #doglfuencer #dogfluencepolska
Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś nie tak. 

Na spacerach są jakby bardziej pobudzeni, Iggy ponownie szczeka na prawie wszystko co się rusza. Carbo trudniej się wycisza na widok psów, a dodatkowo od czwartku zaczął skakać po oknach, gdy wychodzimy z domu. 

Od kilku dni zastanawiam się, co się zmieniło. Czy to wpływ karmy? Faktycznie, ostatnio dostają inną mokrą karmę. Czy coś sie stało, gdy nie było nas w domu? Ktoś pukał w okno? Coś strzeliło pod oknem? Czy to może być wpływ zmęczenia? Za mało lub za dużo ruchu? Za mało lub za dużo ćwiczeń? 

Na razie wróciłam do poprzedniej mokrej karmy i będę obserwować. Już raz się zdarzyło, że zmiana karmy wpłynęła bardzo źle na Iggy'ego. Dlatego mam nadzieję, że to tylko to. 

#życiezpsem #życiezpsami #problemyzpsem #psieproblemy #niezawszejestkolorowo #dwapsy #codwapsytoniejeden #behawiorystykazwierząt #behawioryzm
Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co, nie każdy je lubi. ;) 
Są to święta jajeczne, a nie każdy jajka zjada. 
Bez względu na to, czy te Święta obchodzicie, czy nie, życzymy Wam zdrowia, odpoczynku i spędzenia tego czasu tak jak lubicie. ☺

P.S. Drugie zdjęcie jest prześwietlone, bo w ostatniej chwili wyszło słońce 😅

#Wielkanoc2021 #zdjęcierodzinne #życzeniaświąteczne #mojepsyija #jaipsy #naszatrójka #kanapowyteam #dogfluencepolska #kanapowyblog #tomy #dwaczarnepsy
Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczai Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczaić się do zmiany czasowej? 

Normalnie zajęcia, które odbywały się zawsze o tej samej godzinie i człowiek, wiedział, że jest 18:30 bo na zewnątrz było już ciemno. Natomiast teraz, mój mózg zastanawia się czy to jest odpowiednia pora, bo jest przecież nagle jasno! 

I o ile rano, ciemność za oknem o 5 mi nie przeszkadza, bo to i tak jest dziki środek nocy. Tak jasność po 18 jest nadal czymś, czego mój umysł na razie nie obejmuje. 

Ale jeszcze kilka dni i się przyzwyczaję. 😅

Co ciekawe, psiakom w ogóle to nie robi różnicy. 

#zmianaczasu #jasnociemno #wiosna #wiosna2021 #wiosnazpsami #spacerzpsami #łąka #las #psynawsi #pieswlesie #piesnałące #mazowieckie
Totalnie niepozowane zdjęcia. Między nimi raptem Totalnie niepozowane zdjęcia.
Między nimi raptem kilka sekund różnicy i każdy z psiaków, odwraca głowę w inną stronę. No bywa. 😅

Dzień dobry w poniedziałek! :D 

#niepozowanezdjęcie #dwapsy #spacerzpsami #trochęluzu #dreptaniepolesie #spacerzpsami #las #wprawowlewo #czarnepsy #naluzie #cośposzłonietak
Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jedn Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jednej z najtrudniejszych dla niego sytuacji, bo między dwoma mostami, którymi przejeżdżają pociągi i tramwaje.

I to zdjęcie, nie jest wcale bez powodu. 
Byliśmy dzisiaj na wspaniałym spacerze miejsko-socjalizacyjnym z Frankiem (@franek_kundelek_bury) i jego cudownymi, świadomymi opiekunkami. Dziewczyny włożyły w pracę nad Frankiem, ogrom bardzo dobrej roboty i z sfrustrowanego psiaka, zrobiły psiego miastowego chłopaka! Franio dawał sobie dzielnie radę z miejskimi odgłosami, rowerzystami, biegaczami i obcymi psami. :D

Relacja między Franiem, a Iggy'm i Carbo na początku była bardzo emocjonalnie wzburzona. Natomiast mega szybko, emocje opadły i przez pierwsze półtorej godziny chłopaki wypracowywali miedzy sobą stopnie zarzyłości i stawiali granice. Co przyczyniło się do tego, że dalszy spacer przebiegał w luźnej, przyjaznej atmosferze i każdy wiedział, czego moze się spodziewać po tym drugim. 

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczyny za spacer! Franek, byłeś cool! :D 
Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy. :) 

#miejskispacer #spacersocjalizacyjny #psikumple #psiespacery #zpsemwmiasto #miejskipies #piesWarszawiak #Warszawskipies #psyzWarszawy #mostgdańskiwarszawa #MostGdański #miastozpsem #dogfluencepolska #doglovin
Po co pracować nad psim problemem? Po co próbowa Po co pracować nad psim problemem? Po co próbować? Wymyślać, naginać się i być przygotowanym na problematyczne sytuacje? 

A właśnie po to, że gdy nogi zaprowadzą Cię na popołudniowy spacer do parku, gdzie jest masa piesków i ludzi, Ty i Twoje psy dacie sobie z tym radę. 

I tak dziś było u nas! :D 

A jaki sukces ostatnio odnieślicie Wy i Wasze psy? :)

#piesproblemowy #psieproblemy #behawiorysta #behawioryzmzwierząt #szkoleniepsów #sukcesy #małekroczkidużezmiany #doboju #chwalipost
Follow on Instagram
This error message is only visible to WordPress admins
There has been a problem with your Instagram Feed.

Facebook Page Widget

Na-Kanapie-Siedzi-Pies.pl


W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.