Na Kanapie Siedzi Pies
  • Start
  • O nas
    • w Pamięci
  • Blog
  • Kategorie
    • Adopcja
      • Akcje-fundacje
    • As
    • Dogoterapia
    • Dogtrekking
    • Eventy
      • Seminaria
    • Freya
    • Frida
    • Iggy
    • Jamniki
    • Poza domem
      • Gdzie na spacer?
      • Knajpki
      • Podróże
    • Prywata
    • Przerywniki
    • Przyrodnicze
    • Psie sporty
    • Psie sprawy
    • Recenzje
      • Akcesoria
      • Książki
      • Smaczki
    • Zdrowie
    • Życie z psem
  • Recenzje
  • Współpraca i kontakt
9 października 2018

Podobieństwa między nami

Podobieństwa między nami
9 października 2018

Czy zdarza Wam się zauważyć różne podobieństwa między Wami a waszymi psami? Wykazujecie podobne zainteresowania, lubicie jeść te same rzeczy, spać do późna albo przelegiwać na kanapie? A jaki wasz pies ma temperament? Czy nie jest zbliżony do Waszego?

Ogólnie, gdy patrzę na Freyę, mam wrażenie jakbym cofała się do czasów pierwszej klasy gimnazjum. Niepewna siebie, czasem udającą groźną… (co oczywiście wyglądało komicznie i wzbudzało bardziej śmiech i politowanie, niż ktoś miały się mnie wystraszyć) …ponieważ nie umiałam dogadać się z grupą, uciekałam w swoje zainteresowania i naukę (tak, lubiłam się uczyć – zostało mi to z resztą do tej pory :P) i byłam takim trochę odludkiem.

Ale powiem Wam – Freya nie była lepsza. Przy małej grupce psów, prędzej odeszła wąchać trawę lub zaczepiała mnie do zabawy, niż wybierała wspólne chodzenie z innymi psami czy gonitwy w nimi. Gdy jakiś pies był zbyt energiczny lub był za bardzo nachalny to podkulała ogon, pokazywała zęby i piszczała.

Zdecydowanie miałyśmy podobny gust jedzeniowy. Gdy przygotowywałam sobie coś do jedzenia i był tam jakiś element nabiału, to pilnowała każdego mojego ruchu, czy aby na pewno czegoś nie upuszczę (o dziwo, parówek tak nie pilnowała…).

Chętnie zjadałaby ze mną ciastka, biszkopty, naleśniki, herbatniki i wafelki o smaku śmietankowym czy kokosowym. A gdy tylko widziała, że otwieram zamrażalnik i wyciągam pudełko lodów (nieważne jakich, przecież to lody)! W błyskawicznym tempie materializowała się tuż obok mnie, siadała wyprostowana niczym struna, poprawiała swoją pozycję milion razy aby łapki były na tej samej linii, mięśnie napięte, pierś wypięta, dumnie prezentowana szyja, uszy ustawione prawidłowo i wzrok wlepiający się najbystrzejszym spojrzeniem jaki tylko miała. Trochę mi jej było szkoda, bo się starała nadaremnie, ale ją rozumiałam. W końcu to lody! 😀

podobieństwa między nami, pies, psy, Freya

Freya była typem śpiocha. Tylko ona miała to szczęście, że mogła się wyspać i nie musiała się zrywać rano do pracy. 😉 W ciągu dnia pokręciła się trochę, przypomniała że jest, czymś się zainteresowała, zmieniała miejsce na drzemkę, ale w większości spała. Śmiałam się, że wysypiała się za mnie. 😉

Któregoś razu wróciłam ze spaceru i poskarżyłam się Mamie, że Freya była marudna. Mama skwitowała to tylko „to tak jak Ty”.

Swego czasu miałam duży niechcemisięnizm, a polegał on na tym, że był jakiś klasowy lub grupowy wyjazd lub wyjście, a ja oczywiście nie chciałam się udać. Jak łatwo przewidzieć na początku byłam zdegustowana tym, że muszę gdzieś iść, mimo, że nie mam na to ochoty. Ale z czasem okazywało się, że impreza tak fajnie się rozkręcała, że nie miałam ochoty jej kończyć.
W przypadku Frei było identycznie. Szłyśmy na przystanek autobusowy/wysiadałyśmy z samochodu, Freya najchętniej wróciłaby do domu lub z powrotem wsiadła do auta. Idziemy już jakieś 20 minut po lesie/parku lub z jakąś grupą ludzi i psów, nagle się okazuje, że nie jest tak źle i to całkiem fajna przygoda.

Kolejnym podobieństwem było bieganie. Lubię być aktywna, dużo częściej chodziłabym na basen, gdyby nie to koszmarne suszenie głowy za każdym razem gdy się z niego wyjdzie. Ale do biegania nie muszę brać torby z ciuchami na zmianę i ręcznikami, nie muszę jechać dwoma autobusami i marznąć na przystankach. Mam ochotę, uważam że dzisiaj jest ten dzień, idę i biegam. Zaczęłam jeszcze w liceum, potem jakoś przerwałam, ale do tego powróciłam. Jogging sprawia mi ogromną przyjemność i bardzo chciałam mieć psa, który by moje zamiłowanie do biegania podzielał. W naszych wspólnych początkach z Freyą to my niewiele miałyśmy podobnych „zainteresowań” i dość marnie widziałam naszą przyszłość wspólnego dzielenia pasji. Jednak dziewczyna powoli przestawała być „dzikiem” i pokazywała jakie to ma fajne atuty. A jednym z nich było właśnie bieganie. Najfajniejsze było oczywiście po plaży i po lesie. Po trawie się przebiegła ale to nie było jej spełnienie marzeń. Kostka/beton/płyta chodnikowa była ble-fuj, ale od biedy może być, tylko nie za długo. Jeszcze całkiem dobrze śmigała po bieżni w parku, ale dzwoniącym i hałasującym tramwajom mówiła (szczekała? 😉 ) stanowcze „NIE!” i park z bieżnią omijałyśmy szerokim łukiem.

podobieństwa między nami, pies, psy, Freya

Podzielę się jeszcze z Wami jednym podobieństwem, niekoniecznie przyjemnym, ale baaardzo prawdziwym. Otóż, obie z Freyą miałyśmy wrażliwość układu pokarmowego. U siebie odkryłam dłuższy czas temu, że pewne produkty mi szkodzą. Natomiast w przypadku Frei wyklarowało się to dość szybko i wtedy wiadomo, że natychmiast trzeba odstawić to co dostała do konsumpcji. Wszelkie wirusy układu pokarmowego łapałyśmy w podobnej intensywności.

Na ten moment wydaje mi się, że mogę wyłuskać tyle podobieństw między nami. 😉 Zapewne z czasem przypomni mi się coś jeszcze, co obecnie mi umknęło, ale na dzień dzisiejszy chyba wyczerpałam temat. 🙂 Nie wspomniałam tutaj o Iggy’m bo wydaje mi się, że poza zamiłowaniem do jedzenia to niewiele mamy wspólnych cech, co oczywiście może być moim błędnym postrzeganiem jego zachowań. Ale chłopak rozwija się i dorasta, dlatego trudno stwierdzić czy lubi wędrować, skoro w jednym tygodniu chodzi z nosem przy ziemi i nic innego go nie interesuje, a w następnym trzaskamy kilometry spacerów, bo jemu chce się chodzić i chodzić. 😉

***

A czy Wy jesteście podobni do swoich psów? Macie wspólne pasje, które sprawiają, że częściej spędzacie ze sobą czas? A może w ogóle nie widzicie między sobą podobieństw?

podobieństwa między nami, pies, psy, Freya

Poprzedni wpisPonownie zabrałam piesia do MiędzylesiamiędzylesiaNastępny wpis Dlaczego zrezygnowałam z bycia hodowcą i sędzią kynologicznym?hodowcą, sędzią kynologicznym, wystawy psów rasowych, kynologia,

1 komentarz

Natasza Legionowska pisze:
12 października 2018 o 14:24

W tym, że gdy zimno za oknem to nawet nosa nie chce się wychylić 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Autorka Bloga

 

Mimo, iż jestem wielką miłośniczką spania do późna, dla swoich psów jestem w stanie zerwać się z łóżka o 4-5 rano. Wtedy wybieramy się długi spacer pełen przygód, zanim zostawię ich samych w domu. Pogromczyni kurzu w samochodzie, jednak w domu tracę zapał do walki z tym delikatnym przeciwnikiem. Miłośniczka wędrówek po lesie, mazurskich jezior, jazdy samochodem i lodów z Jadowa.

Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogo Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogody - deszcz, zimny wiatr, śnieg. Aż trudno uwierzyć, że poprzedni weekend był słoneczny i bardzo ciepły. 

#ciepływeekend #wiosennyweekend #zdjeciewruchu #pieswlesie #zpsemwlesie #pieswlesiezawszenasmyczy #słońcewlesie #gdzietawiosna #spacerzpsem #psywobiektywie #pieswobiektywie #dogfluencepolska #doglover #mazowsze #wiosnanamazowszu
Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D Kto się Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D
Kto się nie moze doczekać? :) 

#weekend #nareszczcieweekend #byledopiątku #biegnącypies #trochęluzu #piesnalince #piesnasmyczy #linkatreningowa #wlesiepieszawszenasmyczy #pieswlesiezawszenasmyczy #czarnypies #czarnyowczarekniemiecki
Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedz Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedzielę, kiedy przedzieraliśmy się przez kompletnie nieznany nam las pod Warszawą. 

Było dużo przerw na "oirentację" w terenie, niezliczone wertowanie google maps i szukanie punktu, gdzie zostawiłam samochód. Ale ostatecznie udało nam się nie zgubić, i dodatkowo znaleźliśmy schron obserwacyjny oraz zapasowe stanowisko dowodzenia bazy rakietowej w latach 70-tych. 

A co Wy ciekawego robiliście w miniony weekend? :) 

#weekendwlesie #spacerzpsemwlesie #przygoda #napsacerzpsem #pieswlesiezawszenasmyczy #nowatrasaspacerowa #zpsemdolasu #czaszpsem #odkrywamynowe #naszlakuzpsem #wędrówkizpsem #psiewędrówki
U niektórych piesków pazury scierają się same U niektórych piesków pazury scierają się same i nie ma powodu, aby opiekun ingerował. Niestety, są również takie pieski, u których o pazurki trzeba dbać aby nie wykrzywiały łapy podczas stawiania kroków. 

Zbyt długi pazur nie pozwala łapie "zająć" jej normalnej pozycji, tylko napiera na całą "konstrukję" powodując naciągnięcie ścięgien i nienaturalną pozycję łapy. Na dłuższą metę, może to doprowadzić do zwyrodnień i kontuzji. 

Dlatego warto raz na dwa tygodnie robić "przegląd" psich łap i kontrolować długośc pazurów. 

Niestety, żaden z moich chłopaków nie ściera sobie pazurów na tyle, abym nie musiała ich przycinać. Dlatego, żeby w miarę dobrze zapamietali te zabiegi, za każdym razem podaję im małą nagrodę. Do tego idealnie sprawdzają się kostki z mięsa kurczaka od @deli4dog.:)

P.S. Kto pamieta, że na hasło "kanapowy4d4d" otrzyma ziżkę 20% na pierwsze zakupy? :) 

#pielęgnacjapsów #pielęgnacjapsa #psiełapy #psiepazury #psiezdrowie #zdowiepsa #grzecznypies #zdrowypies #deli4dog #obcinaniepazurków #obcinaniepazurów #domowapielegnacja #domowespa #domowepsiespa
To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. #psia To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. 

#psiamimika #psieminy #psihumor #psiezachowanie #piesprzyjaciel #zdziwionypies #psiportret #dogfluencepolska #doglovin #czarnyowczarekniemiecki #gsd
Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe w wersji on-line.
Dlatego w ostatniej chwili zmieniłam plany treningowe na kwiecień. Przed nami gruntowne powtórzenie wszystkich elementów choreografii i więcej prób z dźwiękiem. I dopracowywanie pojedynczych sztuczek, które gdzieś kuleją. Zapowiada się intensywny czas. :D

A jak Wasze treningi? Przygotowujecie się obecnie do zawodów? Czy ze względu na obecną sytuację, Wasze zawody zostały odwołane/przesunięte na inny termin? 

#aktywnypies #sporotwypies #psiepsorty #treningizpsem #ćwiczeniazpsem #piesaktywny #główkapracuje #piessportowy #zawodydogdancing #dogdancing #tanieczpsem #nietylkospacery #sztuczkodog #iggythedog #doglfuencer #dogfluencepolska
Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś nie tak. 

Na spacerach są jakby bardziej pobudzeni, Iggy ponownie szczeka na prawie wszystko co się rusza. Carbo trudniej się wycisza na widok psów, a dodatkowo od czwartku zaczął skakać po oknach, gdy wychodzimy z domu. 

Od kilku dni zastanawiam się, co się zmieniło. Czy to wpływ karmy? Faktycznie, ostatnio dostają inną mokrą karmę. Czy coś sie stało, gdy nie było nas w domu? Ktoś pukał w okno? Coś strzeliło pod oknem? Czy to może być wpływ zmęczenia? Za mało lub za dużo ruchu? Za mało lub za dużo ćwiczeń? 

Na razie wróciłam do poprzedniej mokrej karmy i będę obserwować. Już raz się zdarzyło, że zmiana karmy wpłynęła bardzo źle na Iggy'ego. Dlatego mam nadzieję, że to tylko to. 

#życiezpsem #życiezpsami #problemyzpsem #psieproblemy #niezawszejestkolorowo #dwapsy #codwapsytoniejeden #behawiorystykazwierząt #behawioryzm
Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co, nie każdy je lubi. ;) 
Są to święta jajeczne, a nie każdy jajka zjada. 
Bez względu na to, czy te Święta obchodzicie, czy nie, życzymy Wam zdrowia, odpoczynku i spędzenia tego czasu tak jak lubicie. ☺

P.S. Drugie zdjęcie jest prześwietlone, bo w ostatniej chwili wyszło słońce 😅

#Wielkanoc2021 #zdjęcierodzinne #życzeniaświąteczne #mojepsyija #jaipsy #naszatrójka #kanapowyteam #dogfluencepolska #kanapowyblog #tomy #dwaczarnepsy
Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczai Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczaić się do zmiany czasowej? 

Normalnie zajęcia, które odbywały się zawsze o tej samej godzinie i człowiek, wiedział, że jest 18:30 bo na zewnątrz było już ciemno. Natomiast teraz, mój mózg zastanawia się czy to jest odpowiednia pora, bo jest przecież nagle jasno! 

I o ile rano, ciemność za oknem o 5 mi nie przeszkadza, bo to i tak jest dziki środek nocy. Tak jasność po 18 jest nadal czymś, czego mój umysł na razie nie obejmuje. 

Ale jeszcze kilka dni i się przyzwyczaję. 😅

Co ciekawe, psiakom w ogóle to nie robi różnicy. 

#zmianaczasu #jasnociemno #wiosna #wiosna2021 #wiosnazpsami #spacerzpsami #łąka #las #psynawsi #pieswlesie #piesnałące #mazowieckie
Totalnie niepozowane zdjęcia. Między nimi raptem Totalnie niepozowane zdjęcia.
Między nimi raptem kilka sekund różnicy i każdy z psiaków, odwraca głowę w inną stronę. No bywa. 😅

Dzień dobry w poniedziałek! :D 

#niepozowanezdjęcie #dwapsy #spacerzpsami #trochęluzu #dreptaniepolesie #spacerzpsami #las #wprawowlewo #czarnepsy #naluzie #cośposzłonietak
Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jedn Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jednej z najtrudniejszych dla niego sytuacji, bo między dwoma mostami, którymi przejeżdżają pociągi i tramwaje.

I to zdjęcie, nie jest wcale bez powodu. 
Byliśmy dzisiaj na wspaniałym spacerze miejsko-socjalizacyjnym z Frankiem (@franek_kundelek_bury) i jego cudownymi, świadomymi opiekunkami. Dziewczyny włożyły w pracę nad Frankiem, ogrom bardzo dobrej roboty i z sfrustrowanego psiaka, zrobiły psiego miastowego chłopaka! Franio dawał sobie dzielnie radę z miejskimi odgłosami, rowerzystami, biegaczami i obcymi psami. :D

Relacja między Franiem, a Iggy'm i Carbo na początku była bardzo emocjonalnie wzburzona. Natomiast mega szybko, emocje opadły i przez pierwsze półtorej godziny chłopaki wypracowywali miedzy sobą stopnie zarzyłości i stawiali granice. Co przyczyniło się do tego, że dalszy spacer przebiegał w luźnej, przyjaznej atmosferze i każdy wiedział, czego moze się spodziewać po tym drugim. 

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczyny za spacer! Franek, byłeś cool! :D 
Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy. :) 

#miejskispacer #spacersocjalizacyjny #psikumple #psiespacery #zpsemwmiasto #miejskipies #piesWarszawiak #Warszawskipies #psyzWarszawy #mostgdańskiwarszawa #MostGdański #miastozpsem #dogfluencepolska #doglovin
Po co pracować nad psim problemem? Po co próbowa Po co pracować nad psim problemem? Po co próbować? Wymyślać, naginać się i być przygotowanym na problematyczne sytuacje? 

A właśnie po to, że gdy nogi zaprowadzą Cię na popołudniowy spacer do parku, gdzie jest masa piesków i ludzi, Ty i Twoje psy dacie sobie z tym radę. 

I tak dziś było u nas! :D 

A jaki sukces ostatnio odnieślicie Wy i Wasze psy? :)

#piesproblemowy #psieproblemy #behawiorysta #behawioryzmzwierząt #szkoleniepsów #sukcesy #małekroczkidużezmiany #doboju #chwalipost
Follow on Instagram

Facebook Page Widget

Na-Kanapie-Siedzi-Pies.pl


W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.