Nocny Dogtrekking w Parku Śląskim
Nocnego dogtrekkingu jeszcze nie próbowałam, ale udział w takiej imprezie był wysoko na mojej liście rzeczy do zrobienia. A ponieważ w zeszłym roku się nie udało, to w tym roku już nie odpuściłam. I wiesz co? Nocne dogtrekkingi wpisuję w…
Zbiórka dla Schroniska w Gaju
Chciałam Was serdecznie zaprosić do zbiórki rzeczy dla Schroniska dla Zwierząt w Gaju. Skąd się wziął pomysł na zbiórkę? Wiecie, nic prostszego! Robiłam z Mamą porządek w domu, podczas którego zbierałyśmy na jedno miejsce jakieś stare koce, poduszki czy ręczniki.…
Ponownie zabrałam piesia do Międzylesia
Mogę spokojnie powiedzieć, że Zabierz PIESia do Międzylesia – charytatywny bieg po lesie, wpisał się w kalendarz imprez, na którym będziemy pojawiać się co roku. Nasz zeszłoroczny udział możecie przeczytać tutaj. 😉 W prosty i przyjemny sposób można wesprzeć fundacje (ARGOS i AST – z resztą sami zobaczcie jaką kwotę udało się zebrać i jaką pomoc od sponsorów dostały wspomniane fundacje), spędzić czas w pięknym miejscu jakim jest las w Międzylesiu ze swoim psem, rodziną lub przyjaciółmi.
Kurs dyplomowy COAPE 2017/2018
Myślę, że część z Was jest ciekawa kursu dyplomowego COAPE na behawiorystę zwierząt. Ponieważ dostawałam różne zapytania à propo, postanowiłam, że podzielę się z Wami jak ten kurs wyglądał i jakie są moje wrażenia.
8 bieg wegański
20 maja w Warszawie odbył się już 8 Bieg Wegański, w którym brały udział rodziny z dziećmi, samotni biegacze, biegacze z psami i dzieci. Atmosfera była luźna i piknikowa, nikt nie czuł sztuczności czy pompatyczności. Pogoda była iście wiosenna, bo pomimo bezchmurnego nieba, czuć było co jakiś czas chłodniejszy powiew wiatru. A i tak, dla mnie było ciup za ciepło. 😉
W tym roku wzięłam się z Freyą na poważnie za bieganie, a żeby jej nie powalić ilością ruchy robiłyśmy to bardzo stopniowo. Któregoś wieczora na spacerze odkryłam, że bieganie pozwala jej pokonać pewne strachy i bariery (np. odgłos deskorolek). Pierwszym zamysłem było wzięcie udziału w dogtrekkingu. Jednak dużo szybciej w Internecie znalazłam wydarzenie o 8 Biegu Wegańskim. Dwa dni zastanawiałam się czy to jest dobry pomysł. Ale jeżeli nie spróbujesz to się nie dowiesz. I tak zapisałam nas na 5 km bieg. 🙂
Po drugiej stronie… lady
To coraz popularniejsze i coraz częściej wyczekiwane wydarzenia przez właścicieli psów. Ich pojawienie się na polskim rynku wzbudziło duże zainteresowanie. Można przypuszczać, że niemal co druga osoba, która ma w planach wybranie się na psi event tego typu, odkłada wcześniej pieniądze aby móc zrobić duże zakupy dla swojego ulubieńca. O czym mowa? Jak już się pewnie niektórzy domyślili, o targach z psimi akcesoriami.
Projekt Prezent 2017
Projekt Prezent 2017 – stań się Świętym Mikołajem i poślij Renifera z prezentem dla bezdomnego psiaka! 😀 O tej akcji na pewno słyszeliście już nie raz. Nie ma co się dziwić, w końcu jest organizowana po raz czwarty. Ale ten…
Zabrałam piesia do Międzylesia
Długo zastanawiałam się czy w ogóle wybrać się na ten event. Głównie ze względu na dość mocno (zwłaszcza w ostatnim czasie) huśtającą się psychikę Frei. Obawiałam się, że może na tyle się przestraszyć, że odmówi jakiejkolwiek współpracy. Z drugiej jednak strony wiedziałam, że na spacerze nie będziemy iść grupą stu psów, że ta ilość zawsze się jakoś rozłoży na tych parę osób i psów przed oraz za nami. Chciałam moją psinę zsocjalizować z pewnym organizacyjnym bałaganem, zupełnie inną atmosferą spacerów niż te, jakie mamy na co dzień, pewnego rodzaju przygodą, obcymi psami przewijającymi się dookoła i innymi rzeczami. A co z tego wyszło?
Promocja psów na imprezach
Coraz częściej na rodzinnych imprezach zwierzęcych można spotkać psy ze schronisk czy fundacji (np. Dog Day, Warszawski Dzień Zwierząt itd.). Ma to swoje plusy, jak i pewne minusy. Na szczęście plusów jest zdecydowanie więcej! Zastanówmy się dzisiaj, dlaczego owe instytucje tak chętnie pokazują swoich podopiecznych. Głównie będę opierać się na swoich psich obserwacjach.
Warszawski Dzień Zwierząt
Scena, kilkanaście namiotów z wystawcami, namiot pod którym odbywały się prelekcje, tłum ludzi, ogrom psów, a do tego wspaniała pogoda. Tak w skrócie można opisać Warszawski Dzień Zwierząt, który się odbył 21 maja na Polu Mokotowskim.