Na Kanapie Siedzi Pies
  • Start
  • O nas
    • w Pamięci
  • Blog
  • Kategorie
    • Adopcja
      • Akcje-fundacje
    • As
    • Dogoterapia
    • Dogtrekking
    • Eventy
      • Seminaria
    • Freya
    • Frida
    • Iggy
    • Jamniki
    • Poza domem
      • Gdzie na spacer?
      • Knajpki
      • Podróże
    • Prywata
    • Przerywniki
    • Przyrodnicze
    • Psie sporty
    • Psie sprawy
    • Recenzje
      • Akcesoria
      • Książki
      • Smaczki
    • Zdrowie
    • Życie z psem
  • Recenzje
  • Współpraca i kontakt
29 listopada 2020

Ujście Świdra i Wyspy Zawadowskie

Ujście Świdra i Wyspy Zawadowskie
29 listopada 2020

Na te ciekawe miejsca spacerowe, zwróciła mi uwagę koleżanka z pracy, podczas przerwy na kawę. Owa koleżanka sama nie spaceruje z psem, ale lubi zapuszczać się w różne zielone tereny. Dlatego często wymieniamy się pomysłami na „niedzielny” spacer po łonie natury czy dzielimy szlakami z weekendowych lub urlopowych wyjazdów.

Tym razem rozmawiałyśmy o Mazowieckim Parku Krajobrazowym i piaszczystych ścieżkach usadowionych pomiędzy brzozami i wrzosami. Kiedy koleżanka zwróciła mi uwagę, iż nieopodal MPK są bardzo fajne tereny i ścieżki biegnące wzdłuż brzegu Wisły. Oczywiście, od razu przeprowadziłam inspekcję poprzez Google maps oglądając wszystko w widoku satelitarnym i zapisałam sobie pomysł na trasę spacerową do mojego Bujo.

Nadszedł weekend, a mi się chciało udać na spacer tam, gdzie nas jeszcze nie było. Naturalnie, z pomocą nadszedł Bullet Journal i moje zapiski w nim poczynione.

Podejście pierwsze – Ujście Świdra

Pierwotny plan zakładał, że rozpoczniemy swoją wędrówkę od okolicy miejsca budowy Mostu Południowego. Jednak musiałam mocno zweryfikować swój pomysł, gdyż jak się na miejscu okazało, Google trochę przekłamał sprawę z dostępnością ścieżek. Tam gdzie niby miały być ścieżki, dostęp do nich broniły ogrodzone tereny prywatne.

 Trochę zła, zmarznięta i mokra (akurat tego dnia padało) wróciłam z mokrymi psami do samochodu i zaczęłam wertować mapy i ścieżki ponownie. No bo przecież się nie poddam! Po okolicy, w której obecnie się znajdowaliśmy, nie chciałam krążyć, gdyż wyglądało na to, że są tam jedynie ogrodzone osiedla.

  • Rzeka Świder

Ostatecznie stanęło na tym, że pojechaliśmy na obrzeża Otwocka. Samochód zostawiłam na ul. Górki, wypakowałam chłopaków i ruszyliśmy w poszukiwaniu ścieżki nad Świder. Jak to Pani z tamtych okolic mi powiedziała „Idzie Pani od skrzyżowania ulic w prawo i gdy po lewej stronie skończą się zabudowania, skręci Pani w lewo”. Co też uczyniłam i trafiłam na ścieżkę, która doprowadziła nas do rzeki Świder, a następnie do ujścia Świdra do Wisły.

Od tego momentu w przeważającej większości chodziliśmy ścieżkami, które były przy samym brzegu lub tuż nad brzegiem. Co czasami kończyło się tym, że wstrzymywałam oddech widząc, jak chłopaki bez najmniejszego zawahania, przebiegali jedynie na kilka centymetrów od krawędzi brzegu. Mimo, że byliśmy tam sami, to okoliczności przyrody wzbudzały, we mnie, duże emocje.

A oprócz nakreślonych ścieżek, które przyprawiały, niekiedy, o zawrót głowy, to widoki były niczego sobie. Po lewej stronie płynęła wzburzona Wisła, Królowa polskich rzek. A po prawej stronie rozpościerały się dzikie łąki czy mniejsze i większe lasy.

W pewnym momencie stwierdziłam, że mam dosyć ostrożnego stawiania stopy tak aby nie zjechać urwiskiem do rzeki. I przy pierwszej okazji odbiłam na ścieżkę prowadzącą lekko w prawo. Co zmieniło nieco krajobraz, gdyż w niedalekiej przyszłości chodziliśmy między gęsto oplecionymi drzewami i krzakami, jak również co jakiś czas zwężającymi się ścieżkami o wielkich kałużach. Przeszyliśmy łącznie około 4 kilometrów i zarządziłam powrót do samochodu. Wróciliśmy tą samą trasą, która wyniosła około 8,5 kilometra.

Rezerwat przyrody Wyspy Zawadowskie

Ponieważ wiedziałam, że podczas poprzedniej wyprawy nie udało nam się przejść całej długości brzegu od budowy Mostu Południowego do ujścia Świdra. I jakoś tak, samoistnie wyszło, że cały dystans podzielił się mniej więcej na połowę, postanowiłam ponownie zaatakować tamten teren. Tym razem, start naszej wędrówki przesunęłam na rejon, gdzie zaczynają się Wyspy Zawadowskie.

Zjeżdżając z Wału Miedzeszyńskiego w prawo, przed rondem, dojeżdżamy do skrzyżowania ul. Bysławskiej oraz ul. Ogórkowej i natrafimy na malutki parking, gdzie można spokojnie zostawić samochód i udać się na przyjemny spacer. Rozpoczynając naszą wyprawę, postanowiłam iść ścieżką na wprost Wisły, aby potem odbić w lewo, przy drugiej krzyżówce ścieżek. Tutaj trzeba było trochę się natrudzić, ponieważ na ścieżce jest powalone drzewo. I o ile jeden piesek przeszedł pod pniem i był gotowy podążać dalej. O tyle drugi piesek postanowił wskoczyć na powalony konar i oczekiwać mojej pomocy przy schodzeniu. Ale jeżeli macie inteligentne pieski, to będziecie wiedzieć, ze z prawej strony jest wydeptana ścieżeczka, która obchodzi owo drzewo.

Kiedy dochodziliśmy do skrzyżowań dróg, wybierałam takie ścieżki, aby iść możliwie blisko Wisły. Co ostatecznie skończyło się na tym, że po kilkunastu minutach dreptania pośród zadrzewień dotarliśmy nad brzeg rzeki. Z niewielkimi wyjątkami, chodziliśmy wzdłuż Wisły lub przy przepustach powstałych pomiędzy lądem, a mniejszymi lub większymi wyspami Rezerwatu.

Tak, otóż w pewnym momencie chodziliśmy ścieżkami ulokowanymi w Rezerwacie przyrody Wyspy Zawadowskie. Wytyczone szlaki i ścieżki są ogólnodostępne, nawet dla spacerowiczów z psami. Jednak należy pamiętać, aby nawet przy sprzyjającej aurze, nie zachodzić na uformowane przez Wisłę piaskowe wyspy. Ponieważ to właśnie one są pod ścisłą ochroną, na nich mają swoje lęgi różnej maści ptaki.

W przeciwieństwie do poprzedniej wyprawy, dróżka biegnąca wzdłuż brzegu, nie prowadziła, dosłownie, przy samej krawędzi. Wręcz przeciwnie, wiodła ona a to trochę bliżej brzegu, a to trochę dalej, aby na pięćdziesiąt metrów oddalić się i wprowadzić spacerowiczów w nieduże krzaki. Co tylko dodawało uroku wycieczce, bo różnorodność w terenie to jest to, co spaceroholicy i wędrówkoholicy wielbią najbardziej.

Minęliśmy gęsto położone wyspy piaskowe porośnięte trawami wydmowymi i niewysokimi krzakami oraz niewielkie zatoczki, następnie przeszliśmy mniejszą ścieżką nad rzeką prowadzącą do większej ścieżki rozwidlającej się w kierunku miasta oraz prowadzącą wzdłuż stadniny koni (chyba). Idąc dalej przeszliśmy przez nieduży lasek, po czym ponownie szliśmy nad rzeką. Dalej, niespodziewanie weszliśmy na ścieżkę, która prowadziła pomiędzy wysoką, zeschniętą roślinnością. Obecnie teren lekko się wznosił, to znów łagodnie opadał, co przy wysokiej na ok. 150 cm zdrewniałej roślinności, dawało dość romantyczny klimat.

Tak dreptaliśmy, aż w pewnym momencie zwróciłam uwagę na to, iż znajdujemy się dokładnie w tym miejscy, gdzie ostatnio zawracaliśmy do samochodu. Zarządziłam krótką przerwę, a następnie nasze kroki zwróciliśmy w kierunku, z którego przyszliśmy.

Jednak, gdy minęliśmy teren stajni*, zamiast wrócić tą samą ścieżką, poszliśmy tą która byłą równoległa do niej, a z czasem znacznie odbiegała od niej i lekko skręcała w prawo. Tym samym odkryłam kolejne ciekawe tereny i różne możliwości spacerowania w tym miejscu.

*nie jestem do końca pewna, czy to była stajnia, ale wyglądała na takową

Poprzedni wpisMazowsze, jakiego nie znamy – nasze odkrycia podczas urlopu.Liwiec, Liw, rzeka Liwiec, Mazowsze, urlop z psem, wakacje z psem, nieznane Mazowsze, odkryj MazowszeNastępny wpis Nie każdy pies ma tyle szczęścia - krótka historia z happy endemkrótka hostoria z happy endem

2 komentarzy

przysmaki dla psa pisze:
16 stycznia 2021 o 20:54

Bardzo ciekawy pomysł na spacer. Na pewno warto wybrać się w te rejony.

Odpowiedz
Michalina pisze:
17 stycznia 2021 o 15:05

Zdecydowanie! Polecam chociażby dla urozmaicenia psich wędrówek. 🙂

Odpowiedz

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Autorka Bloga

 

Mimo, iż jestem wielką miłośniczką spania do późna, dla swoich psów jestem w stanie zerwać się z łóżka o 4-5 rano. Wtedy wybieramy się długi spacer pełen przygód, zanim zostawię ich samych w domu. Pogromczyni kurzu w samochodzie, jednak w domu tracę zapał do walki z tym delikatnym przeciwnikiem. Miłośniczka wędrówek po lesie, mazurskich jezior, jazdy samochodem i lodów z Jadowa.

Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogo Ostatni tydzień był koszmarny pod względem pogody - deszcz, zimny wiatr, śnieg. Aż trudno uwierzyć, że poprzedni weekend był słoneczny i bardzo ciepły. 

#ciepływeekend #wiosennyweekend #zdjeciewruchu #pieswlesie #zpsemwlesie #pieswlesiezawszenasmyczy #słońcewlesie #gdzietawiosna #spacerzpsem #psywobiektywie #pieswobiektywie #dogfluencepolska #doglover #mazowsze #wiosnanamazowszu
Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D Kto się Jeszcze chwila i wbiegniemy w weekend. :D
Kto się nie moze doczekać? :) 

#weekend #nareszczcieweekend #byledopiątku #biegnącypies #trochęluzu #piesnalince #piesnasmyczy #linkatreningowa #wlesiepieszawszenasmyczy #pieswlesiezawszenasmyczy #czarnypies #czarnyowczarekniemiecki
Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedz Tak to mniej-więcej wyglądało w ostatnią niedzielę, kiedy przedzieraliśmy się przez kompletnie nieznany nam las pod Warszawą. 

Było dużo przerw na "oirentację" w terenie, niezliczone wertowanie google maps i szukanie punktu, gdzie zostawiłam samochód. Ale ostatecznie udało nam się nie zgubić, i dodatkowo znaleźliśmy schron obserwacyjny oraz zapasowe stanowisko dowodzenia bazy rakietowej w latach 70-tych. 

A co Wy ciekawego robiliście w miniony weekend? :) 

#weekendwlesie #spacerzpsemwlesie #przygoda #napsacerzpsem #pieswlesiezawszenasmyczy #nowatrasaspacerowa #zpsemdolasu #czaszpsem #odkrywamynowe #naszlakuzpsem #wędrówkizpsem #psiewędrówki
U niektórych piesków pazury scierają się same U niektórych piesków pazury scierają się same i nie ma powodu, aby opiekun ingerował. Niestety, są również takie pieski, u których o pazurki trzeba dbać aby nie wykrzywiały łapy podczas stawiania kroków. 

Zbyt długi pazur nie pozwala łapie "zająć" jej normalnej pozycji, tylko napiera na całą "konstrukję" powodując naciągnięcie ścięgien i nienaturalną pozycję łapy. Na dłuższą metę, może to doprowadzić do zwyrodnień i kontuzji. 

Dlatego warto raz na dwa tygodnie robić "przegląd" psich łap i kontrolować długośc pazurów. 

Niestety, żaden z moich chłopaków nie ściera sobie pazurów na tyle, abym nie musiała ich przycinać. Dlatego, żeby w miarę dobrze zapamietali te zabiegi, za każdym razem podaję im małą nagrodę. Do tego idealnie sprawdzają się kostki z mięsa kurczaka od @deli4dog.:)

P.S. Kto pamieta, że na hasło "kanapowy4d4d" otrzyma ziżkę 20% na pierwsze zakupy? :) 

#pielęgnacjapsów #pielęgnacjapsa #psiełapy #psiepazury #psiezdrowie #zdowiepsa #grzecznypies #zdrowypies #deli4dog #obcinaniepazurków #obcinaniepazurów #domowapielegnacja #domowespa #domowepsiespa
To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. #psia To spojrzenie, to zdecydowanie zdziwienie. 

#psiamimika #psieminy #psihumor #psiezachowanie #piesprzyjaciel #zdziwionypies #psiportret #dogfluencepolska #doglovin #czarnyowczarekniemiecki #gsd
Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe Zapisałam się z Iggy'm na zawody Dog Dancingowe w wersji on-line.
Dlatego w ostatniej chwili zmieniłam plany treningowe na kwiecień. Przed nami gruntowne powtórzenie wszystkich elementów choreografii i więcej prób z dźwiękiem. I dopracowywanie pojedynczych sztuczek, które gdzieś kuleją. Zapowiada się intensywny czas. :D

A jak Wasze treningi? Przygotowujecie się obecnie do zawodów? Czy ze względu na obecną sytuację, Wasze zawody zostały odwołane/przesunięte na inny termin? 

#aktywnypies #sporotwypies #psiepsorty #treningizpsem #ćwiczeniazpsem #piesaktywny #główkapracuje #piessportowy #zawodydogdancing #dogdancing #tanieczpsem #nietylkospacery #sztuczkodog #iggythedog #doglfuencer #dogfluencepolska
Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś Z tymi pieskami, od zeszłego tygodnia, jest coś nie tak. 

Na spacerach są jakby bardziej pobudzeni, Iggy ponownie szczeka na prawie wszystko co się rusza. Carbo trudniej się wycisza na widok psów, a dodatkowo od czwartku zaczął skakać po oknach, gdy wychodzimy z domu. 

Od kilku dni zastanawiam się, co się zmieniło. Czy to wpływ karmy? Faktycznie, ostatnio dostają inną mokrą karmę. Czy coś sie stało, gdy nie było nas w domu? Ktoś pukał w okno? Coś strzeliło pod oknem? Czy to może być wpływ zmęczenia? Za mało lub za dużo ruchu? Za mało lub za dużo ćwiczeń? 

Na razie wróciłam do poprzedniej mokrej karmy i będę obserwować. Już raz się zdarzyło, że zmiana karmy wpłynęła bardzo źle na Iggy'ego. Dlatego mam nadzieję, że to tylko to. 

#życiezpsem #życiezpsami #problemyzpsem #psieproblemy #niezawszejestkolorowo #dwapsy #codwapsytoniejeden #behawiorystykazwierząt #behawioryzm
Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co Święta Wielkanocne są dość krótkie, przez co, nie każdy je lubi. ;) 
Są to święta jajeczne, a nie każdy jajka zjada. 
Bez względu na to, czy te Święta obchodzicie, czy nie, życzymy Wam zdrowia, odpoczynku i spędzenia tego czasu tak jak lubicie. ☺

P.S. Drugie zdjęcie jest prześwietlone, bo w ostatniej chwili wyszło słońce 😅

#Wielkanoc2021 #zdjęcierodzinne #życzeniaświąteczne #mojepsyija #jaipsy #naszatrójka #kanapowyteam #dogfluencepolska #kanapowyblog #tomy #dwaczarnepsy
Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczai Czy ktoś oprócz mnie, ma problem aby przyzwyczaić się do zmiany czasowej? 

Normalnie zajęcia, które odbywały się zawsze o tej samej godzinie i człowiek, wiedział, że jest 18:30 bo na zewnątrz było już ciemno. Natomiast teraz, mój mózg zastanawia się czy to jest odpowiednia pora, bo jest przecież nagle jasno! 

I o ile rano, ciemność za oknem o 5 mi nie przeszkadza, bo to i tak jest dziki środek nocy. Tak jasność po 18 jest nadal czymś, czego mój umysł na razie nie obejmuje. 

Ale jeszcze kilka dni i się przyzwyczaję. 😅

Co ciekawe, psiakom w ogóle to nie robi różnicy. 

#zmianaczasu #jasnociemno #wiosna #wiosna2021 #wiosnazpsami #spacerzpsami #łąka #las #psynawsi #pieswlesie #piesnałące #mazowieckie
Totalnie niepozowane zdjęcia. Między nimi raptem Totalnie niepozowane zdjęcia.
Między nimi raptem kilka sekund różnicy i każdy z psiaków, odwraca głowę w inną stronę. No bywa. 😅

Dzień dobry w poniedziałek! :D 

#niepozowanezdjęcie #dwapsy #spacerzpsami #trochęluzu #dreptaniepolesie #spacerzpsami #las #wprawowlewo #czarnepsy #naluzie #cośposzłonietak
Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jedn Przedstawiam Wam, miastowego Iggyego, chyba w jednej z najtrudniejszych dla niego sytuacji, bo między dwoma mostami, którymi przejeżdżają pociągi i tramwaje.

I to zdjęcie, nie jest wcale bez powodu. 
Byliśmy dzisiaj na wspaniałym spacerze miejsko-socjalizacyjnym z Frankiem (@franek_kundelek_bury) i jego cudownymi, świadomymi opiekunkami. Dziewczyny włożyły w pracę nad Frankiem, ogrom bardzo dobrej roboty i z sfrustrowanego psiaka, zrobiły psiego miastowego chłopaka! Franio dawał sobie dzielnie radę z miejskimi odgłosami, rowerzystami, biegaczami i obcymi psami. :D

Relacja między Franiem, a Iggy'm i Carbo na początku była bardzo emocjonalnie wzburzona. Natomiast mega szybko, emocje opadły i przez pierwsze półtorej godziny chłopaki wypracowywali miedzy sobą stopnie zarzyłości i stawiali granice. Co przyczyniło się do tego, że dalszy spacer przebiegał w luźnej, przyjaznej atmosferze i każdy wiedział, czego moze się spodziewać po tym drugim. 

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczyny za spacer! Franek, byłeś cool! :D 
Mam nadzieję, że jeszcze to powtórzymy. :) 

#miejskispacer #spacersocjalizacyjny #psikumple #psiespacery #zpsemwmiasto #miejskipies #piesWarszawiak #Warszawskipies #psyzWarszawy #mostgdańskiwarszawa #MostGdański #miastozpsem #dogfluencepolska #doglovin
Po co pracować nad psim problemem? Po co próbowa Po co pracować nad psim problemem? Po co próbować? Wymyślać, naginać się i być przygotowanym na problematyczne sytuacje? 

A właśnie po to, że gdy nogi zaprowadzą Cię na popołudniowy spacer do parku, gdzie jest masa piesków i ludzi, Ty i Twoje psy dacie sobie z tym radę. 

I tak dziś było u nas! :D 

A jaki sukces ostatnio odnieślicie Wy i Wasze psy? :)

#piesproblemowy #psieproblemy #behawiorysta #behawioryzmzwierząt #szkoleniepsów #sukcesy #małekroczkidużezmiany #doboju #chwalipost
Follow on Instagram

Facebook Page Widget

Na-Kanapie-Siedzi-Pies.pl


W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.